Jak zrobić szorstkie litery w domu? Pomoc Montessori DIY.
Co mnie najbardziej zachwyca w metodzie Marii Montessori? To, że wszystkiego można doświadczyć, dotknąć, poczuć. Nigdy wcześniej nie spotkałam się ze sposobem poznawania liter poprzez dotyk. Edukacja językowa, tak jak i inne działy w tej metodzie, opiera się na sensorycznych doznaniach. Zwłaszcza na początku, gdy dziecko zaczyna rozpoznawać głoski.
Gdy zauważałam u swojej córki duże zainteresowanie literami, gdy sama zaczęła je rozpoznawać, wyłapywać w różnych napisach, wiedziałam, że to bardzo dobry moment na wprowadzenie szorstkich liter. Już wcześniej podjęłam decyzję, że zrobię je sama. Pozostało tylko pytanie, jak?
Zależało mi na czasie, w miarę łatwym, ale także estetycznym sposobie. Chciałam również, by tabliczka w ręku miała swoją grubość, sztywność. Robiąc samemu litery najpierw należy podjąć decyzję, z czego je wykonamy.
Pomysłów jest kilka:
– drewniane tabliczki: jeśli zależy nam na trwałym materiale, możemy zrobić je ze sklejki np. 2-milimetrowej. Podobno niektóre sklepy budowlane mogą przyciąć sklejkę do docelowych wymiarów. Przygotowane formatki należy pomalować na czerwono i niebiesko (wykaz kolorów i rozmiarów tabliczek przedstawiam poniżej).
Same tabliczki powinny mieć wymiary:
12x16cm: 10 niebieskich (ą, c, ć, ę, r, s, ś, z, ż, ź), 6 czerwonych (a, e, i, o, ó, u)
12x19cm: 4 niebieskie (m, n, ń, w)
19x16cm: 10 niebieskich (b, d, g, h, j, k, l, ł, p, t), 1 czerwona (y)
24x16cm: 1 niebieska (f)
– zalaminowany brystol: opis, jak wykonać takie litery możesz znaleźć np. w tym wpisie na blogu edukacjadomowamontessori. W tym przypadku są dwie metody robienia samych liter. Mogą być wycięte z papieru ściernego lub podziurkowane.
– tektura introligatorska: sposób, na który ja się zdecydowałam, ponieważ odpowiadał na moje potrzeby. Tektura ma swoją grubość, sztywność i umożliwia łatwiejsze przygotowanie tabliczek niż z drewna. Do tego można je zrobić szybko i bez wychodzenia z domu. Tekturę zamówiłam przez Internet (ta ze zdjęć jest z PaperConcept). Użyłam rozmiaru B2, dzięki czemu do szorstkich liter oraz cyfr zużyłam jedynie 3 arkusze tektury.
Choć cały proces może być lekko przerażający, nie jest to aż tak skomplikowane. Jeśli zdecydujesz się na przygotowanie szorstkich liter z tektury, postaram się ułatwić Ci to zadanie i poniżej opiszę dokładnie cały proces.
Czego będziesz potrzebować?
3x tektura introligatorska w rozmiarze B2*
2x brystol niebieski w rozmiarze B2*
1x brystol czerwony w rozmiarze B2*
klej w sprayu
żółty papier ścierny 220 (granulację najlepiej wybrać dotykając)
nożyk
nożyczki
linijka
podkładka/mata do cięcia
wydrukowane litery (gotowy plik poniżej)
*użycie formatu B2 daje nam bardzo zbliżone wymiary tabliczek do tych oryginalnych. Różnice w wymiarach dotyczą poniższych tabliczek i wynoszą dokładnie:
wymiar oryginalny 12x16cm u mnie ma 11,7×16,7cm
wymiar oryginalny 19x16cm u mnie ma 17,5×16,7cm
Jak to zrobić krok po kroku?
Skompletowanie wszystkich potrzebnych rzeczy to połowa sukcesu 🙂 Teraz możesz spokojnie zabrać się za wykonanie Waszych szorstkich liter! Do dzieła! Oto poszczególne kroki:
- Sklejenie brystolu z tekturą:
a. klejem w sprayu psikamy brystol (najlepiej zrobić to na balkonie zabezpieczając podłogę np. starymi gazetami)
b. dokładamy jedną krawędź brystolu do tektury tak, by rogi równo się schodziły
c. wolno kładziemy resztę brystolu na tekturze
d. upewniamy się, czy pod brystol nie dostały się pęcherzyki powietrza delikatnie wygładzając go ręką.
- Wycinanie formatek:
Teraz za pomocą nożyka i długiej linijki wycinamy dokładne wymiary poszczególnych tabliczek.
Jeśli zdecydowałaś się na format tektury B2, dla ułatwienia wklejam schematy pokazujące, jak rozplanowałam cięcie:
- Wydrukowanie pliku z literami:
By przyspieszyć sobie pracę, wydrukowałam litery w lustrzanym odbiciu. Dzięki temu nie musiałam ich dwukrotnie wycinać. Mam dla Ciebie gotowy plik z takimi literami do pobrania tutaj:
- Wycinanie liter z papieru ściernego:
a. rozcinamy litery tak, by każda była oddzielnie (nie musi być dokładnie, chodzi tylko o gospodarne doklejenie ich do papieru ściernego)
b. delikatnie przyklejamy każdą literkę do tylnej strony papieru ściernego (tak by dało się ją potem odkleić)
c. nożyczkami wycinamy literkę
d. odklejamy wydruk.
- Przyklejanie liter do tabliczek:
a. literkę psikamy klejem w sprayu (najlepiej w starym wysokim kartonie lub wysokiej papierowej torbie – literkę kładziemy na dno i psikamy, wtedy klej nie pobrudzi nam nic dookoła)
b. powoli kładziemy literkę na przygotowanej tabliczce i dociskamy (warto z pozostałej tektury odciąć pasek, który będzie naszym szablonem – dystansem między dołem tektury a przyklejaną literką. Dzięki temu wszystkie litery będą przyklejone na tej samej wysokości).
Voilà! Szorstkie litery diy gotowe. I to jakie!
Jak widzisz, to tylko pięć kroków 😉 Jeśli cały proces wciąż wydaje Ci się skomplikowany, postaraj się rozłożyć pracę na etapy i każdego dnia zrealizuj chociaż jeden punkt. A jeśli masz jeszcze jakieś pytania, chętnie pomogę!
Na koniec bardzo ważna informacja, której nie mogę pominąć. Nie są to tak trwałe szorstkie litery, jak oryginalne. Decydując się na nie trzeba być świadomym, co może się z nimi stać. Należy wziąć pod uwagę temperament dziecka, jego wiek. Wiem, że nie w każdym domu takie litery by się sprawdziły. Ale to właśnie jest odnalezienie się w swojej sytuacji – obliczenie zasobów czasowych, pieniężnych. Ja byłam w stanie sobie wyobrazić, co Nela robi z takimi rzeczami (choć oczywiście wciąż może mnie zaskoczyć).
Póki co, litery sprawują się świetnie, nie niszczą się i są bardzo przyjemne w dotyku, co zdecydowanie zachęca do korzystania z nich. A ja jestem przede wszystkim szczęśliwa, że po prostu je zrobiłam. Że te litery są, że Nela może z nich korzystać, że nie będę się dłużej zastanawiała, czy nie omijam fazy wrażliwej. Dlatego mam nadzieję, że tymi drobnymi wskazówkami, podpowiedziami zmotywuję i Ciebie do podjęcia tego kroku i wzięcia nożyka w dłoń! A przede mną do zrobienia globus… Już się nie mogę doczekać 🙂